-Nie wierzę-Zamrugał zalotnie oczami.
Odwzajemnił pocałunek.

Spełniony cudownym orgazmem szepta mu ostatnie czułe słówka do ucha,po chwili wyjmuje maść,rozciera w rękach i zaczyna rozprowadzać płyn na wewnętrznej części ud partnera i głębiej.
-Lepiej się tym posmarujmy.

Zignorował go,nie miał zamiaru przypominać sobie ostatniej nocy,pierwszy raz w końcu zawsze boli i można sobie pozwolić na krzywienie się.
Po rozsmarowaniu kochanka ubrał się i wyszedł z kabiny.

-Idziesz czy nie?-Odwrócił się do niego Asaki.
-Chcę się czegoś zimnego napić-Dodał lekko zirytowany reakcją partnera.

Podchodzi pewnym krokiem,patrząc mu prosto w oczy.

-Haru oszołomiony wyznaniem patrzy próbując poruszyć ustami,jednak żaden dźwięk nie może z nich wyjść.
Poprawia grzywkę i po raz kolejny niesłyszalne"ja też cię kocham"
Jedynie odwzajemnił pocałunek mając nadzieje że Kenichi poczuje jego myśli.

Pomachał głową,jeszcze nie otrząsną się do końca-Chodźmy-powiedział o wiele ciszej i spokojniej