Przezyj swoją przygodę, kto wie może sukces odniesiesz.
dom dyrektora znajduje się w południowo wschodniej części kompleksu szkolnego w zacisznym i malowniczym zakątku gdzie roztacza się piękny widok na okolicę, sam dom jest niezbyt dożo dobrze zaopatrzony i zadbany w ogrodzie rośnie wiele gatunków różnych róż
Offline
Wiszmir staje przy furtce i mówi otwierając
-witaj w mych skromnych progach
Offline
-no ładnie tu masz nie powiem-rogladałą się zaciekawiona.
Offline
drapie sie po tyle głowy lekko zarumieniony i szeropko uśmiechnięty
-dziękuje wszystko sam robiłem
Offline
widać lecz mnie nie zaprosiłeś no wiesz przeciez bym ci pomogła
Offline
prowadzi Yumi przez ogródek różany i mówi otwierajac drzwi do domku
-wiem zebyś pomogła ale jakoś nie było okazji
Offline
-I jak zawsze masz fioła na punkcie kwiatków-Zasmiłała się i weszła.
Offline
-no i znasz moja słabość- mówi z ciepłym uśmiecham i w mgnieniu oka po zamknięci drzwi pojawia się w kuchni i krzyczy
-tutaj! jaka herbatkę chcesz?
Offline
-szybki jesteś, hmm moze być z róży
Offline
-wiesz troszkę sie ćwiczyło sztuki walki to teraz dość szybko mogę sie poruszać wiec dwie herbatki z róży- po chili wychodzi z kuchni i mówi
-proszę rozgość sie
Offline
-Taa wiem wiem ty i te twoje walki-wyciągneła pudłko z ciastkami-Trzymaj
Offline
bierze pudełku i wykłada troszkę ciastek na tacę po czym mówi
-dzięki... jak chcesz to mogę cie dziś przenocować
Offline
-Dzięki niemasz mieszkania znalezione jeszcze
Offline
-jak chcesz możesz mieszkać tu- szczery uśmiech- jeżeli to nie będzie kłopot, zewsząd róże i taki gość jak ja
Offline
-Czyli nic nowego-Zasmiała się-A i patrz co mam-wyciągam psa z pudełka
Offline