Przezyj swoją przygodę, kto wie może sukces odniesiesz.
Offline
kociooki znów zaczyna się poruszać w czarnowłosym tym razem czuje i namiętnie pieści jednocześnie rączką penisa partnera i oboje dochodzą jednocześnie, Kenichi zalewa wnętrze kochanka gorącym płynem a Hau strzela wprost na tors kociookiego
-uwierz mi na słowo
Offline
Spełniony cudownym orgazmem szepta mu ostatnie czułe słówka do ucha,po chwili wyjmuje maść,rozciera w rękach i zaczyna rozprowadzać płyn na wewnętrznej części ud partnera i głębiej.
-Lepiej się tym posmarujmy.
Offline
kociooki uśmiecha sie i też nabiera maści i zaczyna wcierać jaw klejnoty partnera
-tak bo potem znów będziesz sie krzywił
Offline
Zignorował go,nie miał zamiaru przypominać sobie ostatniej nocy,pierwszy raz w końcu zawsze boli i można sobie pozwolić na krzywienie się.
Po rozsmarowaniu kochanka ubrał się i wyszedł z kabiny.
Offline
A kociooki ubrał sie i usiadł spokojnie na muszli czekając na reakcje Haru
Offline
-Idziesz czy nie?-Odwrócił się do niego Asaki.
-Chcę się czegoś zimnego napić-Dodał lekko zirytowany reakcją partnera.
Offline
Kociooki wyciąga ręce do partnera i mówi
-chodź do mnie
Offline
Offline
kociooki używajac nóg przewraca na ciebie czarnowłosego w taki sposób że wpada w jego objęcia i całuje go namiętnie z jęzorkiem
-Skidayo
Offline
-Haru oszołomiony wyznaniem patrzy próbując poruszyć ustami,jednak żaden dźwięk nie może z nich wyjść.
Poprawia grzywkę i po raz kolejny niesłyszalne"ja też cię kocham"
Jedynie odwzajemnił pocałunek mając nadzieje że Kenichi poczuje jego myśli.
Offline
kociooki uśmiecha sie i mówi
-no teraz mi wierzysz?
Offline
Pomachał głową,jeszcze nie otrząsną się do końca-Chodźmy-powiedział o wiele ciszej i spokojniej
Offline
-a gdzie mnie chcesz zaprowadzić? pyta zalotnie Kociooki
Offline