Przezyj swoją przygodę, kto wie może sukces odniesiesz.
-Nigdy tak o tym nie myślałem, On nigdy nie lubił mówić o swoich uczuciach...
Łyknoł dinka.
-Masz może jakieś pytania?? Do póki mój Brat nie wróci mogę Ci na nie odpowiedzieć.
Offline
-Tak kiedy będzie coś ciekawego się dziać?-Powiedziała znudzona poprawiając włosy, podeszła do siostry i oparła się o nią spojrzała na Hisakiego zalotnie. Otak zaczeło się Kat zaczeła swoją grę, nie obchodziło ją czy przeszkadza czy nie bo poco się tym kłopotać.
Offline
Hisagi spojrzał na nią ze zdziwniem.
-Przecież już się dzieje gra u mnie jedna z najlepszych amerykańskich kapel...
Lecz przjemny uśmiech nadal nie spełzywał z jego twarzy.
Offline
-Ciekawe jaka?-Burkneła inadal się mu przyglądała, uśmiechnela się na jego zdziwenie. Ciekawa czy coś się dziać bęndzie.
Offline
-Co Ty Slipknota nie poznajesz?? Sisostra nie powiedziała na co Cię wyciąga.
Przjrzał się jej uważnie.
- W ogule słonko co Ty się tak na mnie patrzysz, jakoś tak inaczej?
Offline
-Niby jak inaczej.-Spytała uwodzicielsko, i uśmiechneła się odgarniając niesforne kosmyki za ucho.
Offline
Zastanowił się chwilę.
- Tak jakoś pożądliwie....
Offline
-A mógł byś jaśniej?-Lubiła to bawić się z nimi, usiadła obok niego i palcem niby przypadkowo dotkneła jego dołni.
Offline
Hisagi
-W sumie nie wiem jak to wyjsaśnić.... ale może Ty masz na ten temat jakieś hiotezy??
Spytał popijając drinka i nie odrywając wzroku od Kat.
Offline
-Hmm nie lecz wolałabym to usłyszeć od ciebie-Mówiła nadal tym samym głosem, palcem jeżdząc mu po dłoni.
Offline
-Tak jak byś przypadkiem chciała mnie uwieść...
Powiedziałz uśmiechem.
Offline
-Naprawdę oj-Spuściła głowę teatralnie ze smutnął minką, czyżby podejrzewał jej gierkę ?
Offline
Podniusł ją za brodę
-Co się tak zasmuciałaś nagle??
Spojrzał ciekawie na Kat.
Offline
-Bo powiedziałeś że chce cię uwieść, a tak nie jest-Powiedziała niczym małe dziecko, zawsze tak robiła lecz on był pierwszy który mógł coś podejrzewac.
Offline