Przezyj swoją przygodę, kto wie może sukces odniesiesz.
jest tu multum napoi i sexowni barmani barmanki
Offline
Hisagi
Usiadł na krzesełku barowym opierając o bar swoją gitarę i obserował jak świetnie się bawią ludzie w jego klubie. Odwrócił się do Barmanki i zaczoł z nią rozmawiać.
Offline
Weszła sklupiając na siebie uwagę wszystkich, rozejrzała się i podeszła do baru znudzona.
Offline
siadam z Haru przy barze i zamawiam sobie sake
-Haru chcesz coś?
Offline
Offline
Usiadła obok siostry.
Ramie w ramie sprawiały ciekawe wrażenie, będąc niemal identyczne, dodatkowo, tak samo ubrane.
- Możliwe że mignie nam nasz przyszły nauczyciel filozofii - powiedziała, zakładając nogę na nogę.
Offline
zapijam swoją sake i mówię do Haru
-co planujesz tu zdobyć??
Offline
Hisagi
Pije drinka i rozmawia z barmanką, na jakieś ważne tematy.
Offline
-Nauczyciel powiadasz, jeszcze go nie poznałam-Zarzuciła włosy w tył sidząc okob włąsciciela tak że napewno i go dosięgły.
Offline
Hisagi
Obejrzał się tylko na dziewczynę która zachaczyła go włosami i wrócił do konwersacji.
Offline
-Bierze małego łyczka,przezroczystego trunku-Idźmy na żywią potańczmy,zabawmy się tak ja w domu.
Na jego twarzy można było dostrzec arogancki uśmiech.
Offline
Zerknęła na parę gołąbków, po czym przeniosła wzrok na mężczyznę siedzącego przy barze.
Nie była do końca pewna czy to o nim wspominał Black.
"Trzeba było jednak podejść do tego ochroniarza..."
Nie zastanawiając się nad tym dłużej, odgarniając grzywkę z twarzy, podeszła do prawdopodobnego szefa.
- Witam, jestem znajomą Blacka - powiedziała, opierając dłoń o ladę. - Mam nadzieję że się nie pomyliłam, i mam przyjemność z szefem?
Offline
rechotam sie cicho i mówię
-a moze jakieś dziewczyny zbałamucimy co?
Offline
Hisagi obrucił się, przjrzał się dzięwcznie dokładnie.
-Aaa tak to Ty jesteś tą dziewczną o której mówił mi mój Brat. On to ma szczeście zawsze trafia na ładne dziewczyny. Chciaż przyznam, że jesteś pierwszą z którą dłurzej rozmawiał. Wybacz nie przedstawiłem się Hisagi Black, brat Blacka.
Chłopak wyglądał na mniej więcej o 3 lata starszy od Salome, jednak blizny, tatułaż i plaster na twarzy bardzo go postarzały. Ni znikał jednak z niej przyjemny uśmiech.
Offline
-Pewnie,pewnie-zaśmiał się nie przytonie-na laseczki!,chodźmy szybko bo najlepsze nam zaklepią!
Offline