Przezyj swoją przygodę, kto wie może sukces odniesiesz.
lekko zalotny głos, i pomruk przy ugryzieniu
-a dokładniej czego chcesz
Offline
-Dotrzymac ci towazystwa-Wpakowała ci się na kolana i zawiesiła rece na szyi, o tak uwodział i to na maxa.
Offline
zamyślona mina
-tylko dotrzymać towarzystwa?
Offline
-A masz tyle casz na co innego?-Spytała opierając nogi na oparciach fotela. Uśmich miaął uwodzicielki, a spojrzenie było zalotnie, którz mógł się oprzeć.
Offline
Wiszmir spokojnie kładzie rekę na nodze kat i ze spokojem patrzy jej w oczka stalowymi ślepkami i mówi
-a jeśli mam?
Offline
Zwaliła jęgo rekę, lubiła się droczyć niecierpliwić ich o tak to lubiła.-A co takiego pilnego masz na głowie że nie masz czasu, tylko innych pouczas?-
Offline
uwodzicielski uśmiech na pewnej twarzy i ustami muska twoje uszko mówiąc
-mam dużo czasu, więc powiedz co to za coś innego
Offline
Otarła się biodrami o jego kroczę-Spokojnie, pokolei najpierw musisz sobie zasłużyć.
Offline
zamruczał cicho dziabiąc ją w uszko
-taak? a ciekawe jak>?
Offline
-A to już zależy od ciebie jak się postarasz.-Szepneła mu do ucha, jednak nie wiadomo było co jej chodzi po głowe. Biust, którym mogła się pochwalić, i za który nie jeden dał by się zabić pwłaśnie opierał się tak że niemal zasłaniał mu widok jej twarzy.
Offline
stalowooki przebija sie twarzą przez jej biust i teraz spogląda jej w oczka
-a co jeśli się nie postaram
Offline
-To nici z wszystkiego-Na jej ustach widniał złośliwy uśmiech, a oczy nie mal doprowadzały do strachu i do zainteresowania?
Offline
białowłosy błyskawicznie łapie za jej tyłek przyciąga ją do siebie i mówi całują ją po szyi, oczy dziewczyny na nim nie zrobiły wrażenia
-chcesz tego?
Offline
-Tak jak i ty, lecz dyrkuś kłopoty bendziesz miał bo z uczniem to robisz i jeszcze o pedofilię cię oskarżą-Zaśmiała się i reką wdarła się pod spodnie chłopaka, i zaczeła mu robić dobrze.
Offline
dyro ukąsił ja troszkę złośliwie w pierś i mówi
-z tego co mi wiadomo masz 17 lat więc o pedofilie mnie nieoskarżą
Offline