Ginger - 2010-03-30 22:56:07

Mała kawiarnia, najbardziej urokliwa wiosną i latem, gdy wisteria już kwitnie, przyozdabiając fioletowym kwieciem taras.
Rzeźbione, drewniane stoliki i krzesła, piękny widok na ogród.
Miejsce to słynie z niesamowitej, mrożonej czekolady.

Black - 2010-04-04 21:23:17

Wchodzi zamawia jedno espresso i siada przy jednym ze stolików.

Ginger - 2010-04-04 21:46:07

Poprosiła o zieloną herbatę i usiadła na tarasie, niemal mogąc wtulić policzek w dopiero co rozkwitłe kwiaty.
Kończyły się wakacje, jak ona to zniesie...
Przesunęła wzrokiem po gościach kawiarni i dłużej zapatrzyła się na czarnowłosego mężczyznę, nie nachalnie.
"Taki mógłby mnie nawet matematyki uczyć..."
Pomyślała z lekkim uśmiechem.

Black - 2010-04-04 21:49:52

Spojrzał na dziewczę z pod czarnych okularów i przywołał ją gestem do siebie.

Ginger - 2010-04-04 21:56:46

Przechyliła głowę w bok, unosząc lekko jedną brew.
Nie zastanawiając się jednak długo, wstała i biorąc ze sobą filiżankę, lekkim krokiem podeszłą do stolika mężczyzny.
Zajęła miejsce na przeciw niego.
- Kawa czy herbata w samotności nie smakuje najlepiej - stwierdziła.

Black - 2010-04-04 22:00:27

-Zaiste to prawda.
Powiedział wypijając łyk kawy i zdejmując okulary. Zmierzył ją swoimi szarymi o czami.
-Wyglądasz mi na uczennicę. Za informację gdzie znajdę Ouran,  postawię Ci kawę...
Powiedział z czymś co wyglądało na lekki uśmiech.

Ginger - 2010-04-04 22:13:12

- Czyżbyś był nauczycielem? - zapytała z zaciekawieniem.
"Jeśli tak, z tą matmą tylko żartowałam!"
- Za gorzką, mrożoną czekoladę, nawet i zaprowadzę - odparła z uśmiechem.
Znajdowali się poza terenem szkoły, a więc formalność chyba nie była tak konieczna?

Black - 2010-04-04 22:16:34

Poprawił krawat.
-Tak jestem nauczycielem... a raczej będę nim jak pójdę do dyrektora. A czekoladę nie ma sprawy postawię Ci.
Poprawił mankiet i łyknoł kawy.
-Wybacz nie przedstawiłem się jestem Mr Black. 
Powiedział już z uśmiechem.

Ginger - 2010-04-04 22:32:01

- Jakiego przedmiotu?
"Tylko nie ścisłe!"
Skinęła mu lekko głową.
- Salome Kurosu, umysł humanistyczny na wstępie zaznaczam.

Black - 2010-04-04 22:34:17

-Masz szczęście... filozofii.
Powiedział z uśmiechem. Podając jej rękę.
-Miło mi poznać, tylko bez żadnego sensei czy profesorze poprostu Mr Bleck, lub Bleck.

Ginger - 2010-04-05 00:05:21

-  Jak dobrze - odetchnęła teatralnie, przykładając dłoń do piersi. Po chwili ją odsunęła, by uścisnąć rękę czarnowłosego.
Uśmiechnęła się, przygryzając lekko wargę.
- Wzajemnie.A więc ,Blec, póki nie znikniemy za szkolnym murem. Do mnie większość zwraca się Sal, by nie utrudniać sobie życia.

Black - 2010-04-05 11:01:03

-A jeżeli lubię sobie utrudniać życie Salome??
Wypił kawę do końca.
-A co przestraszyłaś się, że mogę maty uczyć?? Zaznaczę, że lubię szczerych i odważnych...
Spytał z drwiącym uśmiechem.

Ginger - 2010-04-05 16:21:20

- Wtedy, pozostaje jeszcze pseudonim, Salamandra.
Wyobraziła go sobie na tle tablicy zapisanej ciągiem niezrozumiałych działań i liczb, masą liczb...
Aż się wzdrygnęła.
- Dokładnie,  i nie jestem pewna, czy w takim przypadku, na sam twój widok nie robiłoby mi się słabo.
Prychnęła cicho.
- Każdy ma jakieś...fobie.

Black - 2010-04-05 22:01:01

-Dużo ludzi mi mówi, że moje oczy robią takie dziwne wrażenie... 
Wstał.
-Chcesz coś stawiam??

Ginger - 2010-04-05 22:25:30

- Lubisz wywoływać lodowaty dreszcz, przeszywający na wskroś? Z takim spojrzeniem pewnie nie jest to trudne.
Skinęła głową.
- Czekoladę.

Black - 2010-04-05 22:31:14

Poszedł do lady i przniusł jej czekoladę a sobie lampkę czerwonego wina. 
-Nie zawsze tego chcę, ale raczej nie mam wyboru... Jak chcesz mogę założyć okulary.
Usiadł z powrotem na miejsce poprawił mankiet i powąchał wino.

Ginger - 2010-04-05 22:52:12

- Dziękuje - powiedziała, przyjmując pucharek.
Po raz pierwszy odważyła się spojrzeć mu prosto w oczy.
- Nie, nie powinieneś ich zakrywać - szepnęła z nieodgadnionym uśmiechem. - Tak oddziałujące spojrzenie to rzadkość. Pożądana rzadkość, lecz nie przez wszystkich. Niektórzy po prostu boja się tej siły.

Black - 2010-04-05 22:54:40

Rozpioł marynarkę i rozluźnił krawat, nie przestając patrzeć się jej w oczy.
-Tak? A Ty co czujesz patrząc w nie?
Napił się wina.

Ginger - 2010-04-05 23:08:22

- Fascynację, i kojący chłód.
Odparła pewnie, splatając dłonie na kolanach.
- Patrzeć w nie, to tak jakby zatapiać się w ciekłym srebrze.

Black - 2010-04-05 23:13:34

Uśmiechnoł się.
-Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem....
Powiedział zszokowany, uijając wina.
-Większość widzi w nich tylko zimno.

Ginger - 2010-04-05 23:27:52

- Może nie wnikają dostatecznie głęboko?
Zapytała, a na jej twarzy majaczył pewien rodzaj błogości.
- Uciekają, ie chcą rozwiązać zagadki, albo nie będąc w stanie....
Zmróżyła lekko oczy.
- Nie wiedzą co tracą...- oświadczyła. - Widzisz, w pewnym sensie jestem odważna.

Black - 2010-04-05 23:33:19

-Dziękuje Ci bardzo. Strasznie mi miło.
Powiedział wypijając trochę wina.
-Szczerze, aż mnie boli trochę, że będę Twoim nauczycielem... Cenię sobie szczerość i odwagę, jak wcześniej powiedziałem, właśnie masz tego dowód.

Ginger - 2010-04-05 23:38:44

Zaśmiała się cicho, sięgając po pucharek.
- To, że będę tatuować cię mianem nauczyciela, szczerości i odwagi mi nie odbierze, póki nie podpale jednej z sal, oczywiście.

Black - 2010-04-06 10:00:53

-Zaprawdę.... ale od odwagi do szaleństwa jest cienka granica...  i tatuować mnie nie musisz jeden tatuaż już mam.
Zastanowił się chwilę.
-W sumie ja też praktycznie całe życie szaleje. A tak zawiasem widzę, że kolczyki lubisz.

Ginger - 2010-04-06 12:10:07

- Warto ją przekraczać, lecz trzeba wiedzieć kiedy można sobie na to pozwolić.
Spojrzała na niego z zaciekawieniem, upijając parę łyków przez szklaną słomkę.
- Zdradzisz mi co owy tatuaż przedstawia?Uwielbiam ten rodzaj sztuki, dzieła obdarzone możliwością przemierzania świata na skórze właściciela, stające się jego częścią.
Nie mogła powstrzymać wypływającego na usta uśmiechu.
- Spokojny, wyważony...Kto by pomyślał. Kolejny dowód na to, że bez rozmowy, od drugim człowieku niewiele można powiedzieć... O tak, ale wielką fanatyczką nie jestem, choć myślałam o dwóch kolejnych, opuszczając tym razem "teren" uszu.

Black - 2010-04-06 16:11:39

Zdoił marynarkę rozpioł mankiet i podwinoł go do samego ramienia. Ukazukac na skórze taki wzór 9 ramiennej gwiazdy z lierą H w środku.
- Proszę  bardzo. A co do kolczyków sam nieraz noszę dwa.

Ginger - 2010-04-06 16:30:02

- Opowiesz mi coś o nim?
Zapytała, nie spuszczając wzroku z tatuażu.
Dopiero po dłuższej chwili przeniosła wzrok na twarz rozmówcy.
- Niech nieraz, zamieni się na często.

Black - 2010-04-06 16:35:47

-To nic wielkiego, ta gwiazda to symbol jedności, a H to pierwsza litera imenia kogoś dla mnie ważnego. A co do kolczyków nie mam weny jak na razie. Wyciągnoł z marynarki małe pudełeczko w których znajdowały się dwa dość dłubie industriale zakończone z jednej strony kolcem a z drugiej kulką.
-Osobiściście uważam, że są piekne.
Zawinoł rękaw z powrotem i włożył marynarkę.
-Wiesz gdzie jest Arena??

Ginger - 2010-04-06 16:55:05

- Najważniejsza w tatuażu jest właśnie symbolika - stwierdziła,  zerkając ukradkiem na swoją dłoń.
Spojrzała na kolczyki w pudełeczku.
- Aż szkoda że tak samotnie leżą - parsknęła, kręcąc lekko głową.
Zastanowiła się chwilę.
- Arena...Możliwe że ją kojarzę. Chodzi ci o ten klub?

Black - 2010-04-06 17:01:09

-Gra dzisaj w nim ładna kapela całkiem... jeżeli słuchasz takiej muzki jak tam leci na pewno się tam zobaczymy. Wejściówki są koszmarnie drogie, ale spokojnie powiedz, bramkarzowi żeby Cię wzioł do szefa. Szef ma na imię Hisagi, powiedz mu, że jesteś od Blacka. Wejdziesz za darmo. Ewentualnie możesz wziąść osobę towarzyszącą.
Schował pudełeczko z kolczykami i dopił wino.
-A gra Slipknot jeżeli kojarzysz.... a i nie powiedziałem Ci do końca prawdy, doskonale wiem gdzie jest Ouran. Przepraszam
Uśmiechnoł się tylko.

Ginger - 2010-04-06 17:22:52

- Ach, trafiłam na członka klubowej mafii, jak dobrze...
Zachichotała, wodząc palcem po szklanej słomce.
- Rozumiem, to w ramach przeprosin za małe kłamstewko. A podobno cenisz sobie bezgraniczną szczerość - Uśmiechnęła się z pobłażaniem. - Slipknot? Ostatnio zaczęłam słuchać...Z pewnością przyjdę.
Była ciekawa, jak czarnowłosy wygląda w nie tak formalnym stroju...

Black - 2010-04-06 17:26:42

-To był taki mały chwyt, że tak powiem masz moje słowo, że to się więcej nie powtórzy.
Powiedział śmiertelnie poważny.
-Mówie jak chcesz weź chłopaka czy tam koleżankę i szepnij, zadjem i się dobre słowo o nowym nauczycielu filozofii.
Znowu się uśmiechnoł i podał jej rękę na pożegnanie.

Ginger - 2010-04-06 17:38:45

- Gdyby nie to, nie byłoby rozmowy, a więc, puśćmy to w niepamięć.
Skinęła lekko głową i uścisnęła jego dłoń.
- Oczywiście, zapewnimy ci miłe powitanie, w naszej cudownej szkole.
Zaśmiała się cicho, po czym wstała i ruszyła lekkim krokiem do wyjść.

zt

Black - 2010-04-06 17:40:18

Również wyszedł
z.t

Gintama - 2010-08-05 22:33:16

*wchodzi do kawiarni z Kat*
- wybiez stolik i co chcesz pojde zamowic
*usmiech*

Yumi - 2010-08-05 22:35:33

Usiadła byle gdzie-Co kolwiek

Gintama - 2010-08-05 22:45:00

Zamowil juz cos i siadam do stolika z usmiechem, po jakims czasie przychodzi kelnerka i podaje ciasto czekoladowe z bitam smietana i dodatkami, dodatkowo z czekolada w filizance i na niej bita smietana
- niewiedzialem zbytnio co lubisz wiec zamowilem taki cos
*usmiech*
- pozniej podadzia jeszcze cos
*usmiech*

Yumi - 2010-08-06 14:11:43

Zaczeła jeśćnic nie mówiąc, założyła nogę na nogę i ustawiłasię w kuszącej pozycji palcem dziabając aśmietanie

Gintama - 2010-08-06 14:16:12

*usmiechnol sie i patrzac sie na Katsumi je ciasto*
Nie mugl odniej oderwac wzroku

Yumi - 2010-08-06 14:24:58

Spojrzała na niego i umoczyła palec w czekolacdzie by następnie zmysłowo to zlizać

Gintama - 2010-08-06 14:32:08

twaz Gintamy wyglada tak ^_^ - widze ze ci smakuje to co zamowilem, jak bedziesz chciala wiecej to tylko mow. Na jego twarzy pojawimy sie rumience

Yumi - 2010-08-06 14:33:54

-Jak widzerumienisz się-Uśmiechneła się złośliwię i ubrudziła go czekolada w szyjęnos i policzek a następnie zlizała miała gdzieśczy ktoścośpowie.

Gintama - 2010-08-06 14:36:26

*wcielo Gintame tak ze niewiedzial co zrobic ze soba czerwony jak burak*

Yumi - 2010-08-06 14:40:36

Zaśmiała się tylko-No proszę i buraczek na się zrobił-Usiadła mu na kolanach rękągo pobudzającprzez spodnie a drugąnadalgo brudziłai wszystko zliywałao takKat to uwielbiała bawić się nimi jak zabawkami.

Gintama - 2010-08-06 14:46:38

*objol Kat jedna reke, a druga polozyl jej na nodze, caly czas byl czerowniutki a wspodniach cos sie podnioslo :D*

Yumi - 2010-08-06 16:06:22

Nie przestawała no ba nawet pieszczoty wzmoczniła tylko ze kolanem i gryziemiekm za uszkiem

Gintama - 2010-08-06 16:19:38

*na jego twarzy pojawil sie usmiech i zadowolonie a rela powedrowala mu troche bardziej w strone majtek Katsumi*

Yumi - 2010-08-06 16:32:43

Zeszła z niego a chłopak nie mógłsię ruszyć, no tak zapieła go kajdankami do kszesła-Narazie romeo-Zaśmiałą się i wysyłajac calusa skierowałasię do wyjścia.

Gintama - 2010-08-06 16:38:02

*zaszokowany nie mugl sie ruszyc z miejsca, spogladal caly czas na wychodziaca Kat*
- czekaj
*zalwazyl kajdanki i nie mugl sie ruszyc*

Yumi - 2010-08-06 16:51:41

Odrwóciłasiędo niego-Tak?-Spytała rezkając

Gintama - 2010-08-06 17:18:44

- gdzie idziesz ?? *pyta sie ze smutna minka* - i zostawisz mnie tak ??
*slodkie oczka*

Yumi - 2010-08-06 17:42:31

-Hmm idę sięrozewraći co do twojego pytania tak

Gintama - 2010-08-06 18:57:05

*zasmial sie dosc glosno*
- ehh Kat ty sie nigdy nie zmienisz
*smieje sie dalej*
- chcialem cie zabrac na dyskoteke dzis wieczorem ale nie weim czy tu takie gdzies w okolicy sa :P
*cos robi i uwolnil reke, wziol ciasto i zaczol jesc smiejac sie dalej*

Yumi - 2010-08-06 19:12:00

-Jest i to dobra, trzeba mieć przepustkę niestety ty jej nie masz

Gintama - 2010-08-06 19:25:33

- hmmm, znam sposoby na dosc szybkie wejscie na takie imprezy
*kanczy jesc ciasto po chwili zapil ciasto czekolada a pianka zostala mu na gornej wardze i nosie, usmiechnol sie*

Yumi - 2010-08-06 19:38:11

-A właśnie chłopku ubrudziłeś się, a po drugie to nie tak łatwo się dostać a ja mam przepuskę-Znikneła za drzwiami.

Gintama - 2010-08-06 19:42:37

*Zebral pianke i zlizal z palca smiejac sie*
- ehhh ta nasza Kat :P
*smieje sie i wypija czekolade do konca*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 22:23:09

*wbija do cofee shopu i jara blanta xD*

Simon - 2010-11-14 22:24:22

Wchodzę, siadam i zamawiam kawę. Cały czas oglądając się za siebie.

Lilith - 2010-11-14 22:25:04

*przychodze*
*przysiadm sie do Ero i pokazuje wielkiego jointa.*

Yumi - 2010-11-14 22:28:05

Przychodzi do kawiarenki i siada sobie obok waś.-No prosze kogo my tu mamy mały Aramiś, jak tam twoje obsesja na zoobie co?-śmieje się tylko, z łośliwym uśmieszkiem.

Gintama - 2010-11-14 22:30:26

*wbyjam do kawiarni*
- ELos all !!!
*Zamawiam sobie strawsberry sunday*

Simon - 2010-11-14 22:31:21

Rozwijam jakąś dziwną małą paczuszkę, wyciągam rurkę zwaną "lufka" i zaczynam coś nabijać i nabijać.
Chowam paczuszke do tylniej kieszeni, a lufke trzymam w ręce rozpalając "zielone listki" zapalniczką xD :

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 22:38:03

*jara blanta do konca i idzie na drugi koenic sali*
-ja sie was boje... xD

Lilith - 2010-11-14 22:39:14

*podpalam jointa . wszedzie czuc slodko mdly zapach  i wiatr niesie ten zapach w tsrone Ero*
-juz uciekasz? nawet nie zapaliles sobie dobrze

Yumi - 2010-11-14 22:49:33

-Taa jak widac chyba mnie juz nie lubi-Słodka minka i siedzi gdrzecznie

Gintama - 2010-11-14 22:51:52

*wpierdzielam sobie strawsbery sunday*
- Ero, a ty gdzie lecisz
*siadam kolo dzieczyn i wcinam dalej*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 22:54:40

-o nieee... moj wyczulony cpunski zmysl czuje niebezpieczenstwo...
*skulil sie w klebek na podlodze i jara blanta patrzac sie na nie uwaznie*
-ja sie nie dam xD bede czuwal chocby do rana xD
*zafascynowala do sznurowka i zaczyna sie nia bawic wogole nie przejmujac sie reszta xD*

Lilith - 2010-11-14 22:56:34

-jak chcesz sama zjaram
-Gintas smacznego
*pale  biorac duze machy*

Yumi - 2010-11-14 22:58:16

-Hmm i Araś uciek odnas ciekawe dla czego-Przechyla łepek w bok-przecież Kat grzeczna jest.

Gintama - 2010-11-14 23:00:29

- a dziekuje
*Wcinam dalej*
- moze i teraz grzeczna, ale dotej pory kiepsko wspominam tego kopa w... brzuch

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 23:01:58

*szybki i krotki bulwers*
-ty kurwa zle wspominasz kopa w brzuch? co ja mam powiedziec? xD
*ciagnie buchy i sie uspokaja*
-twojego towaru nie potrzebuje mam swoj xD

Lilith - 2010-11-14 23:03:41

*szybkim ruchm lapie Ero  kopie w zgiecie kolana wiec on opada*
-nie bierz tego do siebie
*trzymam go*

Yumi - 2010-11-14 23:06:02

-Hmm no wiecie teraz to ja niby złowcielone tak, hmm zdrugiej strony tatuśpewnie dumny by był.

Gintama - 2010-11-14 23:08:52

*spadam mi z lyzeczki lod i spada na jointa Lilith*
- ups
*ostawiam loda i tule sie do dziewczyny mocno*
- przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam.
*tule sie tak mocno ze puszcza Ero xD*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 23:14:30

*kiedy mnie zlapalas, blant mi upadl a ty go zdeptalas*
-O NIEEEEE!!!!
*wielkie oczy i go zamurowalo*
-to koniec... to sie nie moze dziac...
*kleczy zalamany*
-zabilas go...
*placze i po chwili wyrywa lote, innymi slowy spierdala, ale za lade zeby nie bylo*

Yumi - 2010-11-14 23:14:45

-A mnie to nikt juz nie przytuli-Spuszcza łepek

Lilith - 2010-11-14 23:16:14

-Gintas nieeee moj jont !!!!!!!!!!!!!!!
*smutna mina i lezka mi sie zakrecila*
-Yumi czekaj ja pzytulet ylko niech Gintas pusci

Gintama - 2010-11-14 23:20:33

*zucam pakiet do Ero itule dalej Lilith*
- przepraszam przepraszam nie chcacy
*smuna minka bierze twojego jointa  odrywam poczatek ten co sie zamoczyl w lodzie  i podpalam zaciagajac sie*
- prosze o to twoj joint
*tule dalej, przepraszam ;(*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 23:23:54

*patrzy sie na pakiet*
-nieee... to nie to samo....
*kuli sie w kulke i placze xD*
-to byla moja roslinka, moje malenstwo xD
*ukryl sie za lada i sie rozglada szukajac wyjscia*
-dlatego trzeba pojsc po nastepny pakiet...
*mowi sam do siebie jak spychol z jakiegos kompletnie pojebanego japonskiego horroru gdzie bohaterowie sobie wydlubuja oczy* ;p

Yumi - 2010-11-14 23:26:19

-Hmm Araś płacze?-Wstała i podeszła do niego głaszcząć po łepku jak harumi tamakiego

Lilith - 2010-11-14 23:27:26

-dzieki ale to juz nie to samo...  nie dam rady tego odpalic gdyz to byla koncowka.... a apropo co ty sobie robisz?

Gintama - 2010-11-14 23:29:32

- Ero wyciagnelem to z towjej szawki O.o
- co ja sobie robie eee nic xD ERO UCIEKAJ !!!!
*biore swojego loda i dalej wcinam sidzac w samiusmim rogu kanap 3majac sie zdaleka*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 23:33:14

*w tej chwili jego umysl jak konik z krainy teczy przebijal sie przez tysiace roznorakich mysli samobojczych... lecz dotarl do jednej mysli... PRZETRWAJ... tylko teraz zaczal kombinowac jak...*
-spierdalam...
*a po chwili wyrwal dluga jakiej by sie dziecko speedy gonzalesa i strusia piedziwiatra nie powstydzilo, a to wszystko dzieki jednej mysli, ktora wiercila krater w jego malym mozdzku: ZOSTANE WYKASTROWANY albo ZGWALCONY!!!!*
-nara... gwalccie sie dobrze...
*pozegnal sie ze wszystkimi kulturalnie i stamtad spierdolil pozostawiajac czarny slad jego gumowych butow na wyszlifowanej podlodze...*

Lilith - 2010-11-14 23:34:58

*podchaczam Ero tak ze sie wywalil  siadam mu na plecach tak ze sie ruszyc nie mze*
-a ty to gdzie?

Yumi - 2010-11-14 23:38:34

-Hmm a czemu on uciekał?-Staje obok Gina

Gintama - 2010-11-14 23:41:00

- a boja wiem
*Wstaje podchodze do Ero chwytam go za nogi tak ze Lilth liczy glebe a Ero ciagne do baru stawiam mu piwo xD*
- pij pal i nie trac jaj :p bless :D

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 23:43:13

*patrzy sie na nich wszystkich dziwnie*
-albo moje ziolko jest takie zajebiste, albo cos tu jest nie tak xP
*jego przeszywajacy wszystko wzrok (wlacznie z ubraniami) dalej trwal, a po chwili stwierdzil ze idzie do domu xD*
-ja jednak sobie pojde...
*wstaje i idzie do drzwi*

Lilith - 2010-11-14 23:44:12

-Dzieki Gintas najpierw mi rozwalasz jointa a teraz mnie przerwacsz
*wstaje i siadam na krzesle zamawiajac jakis deser*

Yumi - 2010-11-14 23:48:16

Siedze sobie jak najdalej od wszystkich-Jak mnienie lubią to niebedę gadac i tylko

Gintama - 2010-11-14 23:52:33

- przepraszam, ale tego tutaj trzeba troche upozadkowac bo mu odbija jak zykle
*smieje sie i siadam obok Lilith zamawiajac drugi strawsbery sunday*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-14 23:54:25

-ze niby mi odbija zly lordzie vader?
*odwraca sie na piecie i pokazuje na niego palcem*
-co ty mi tu insynuujesz? ;P

Lilith - 2010-11-18 19:46:49

*mowie do Gintamy*
-klekaj a moze zostana przebaczone twoje grzechy

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 19:47:59

-haha widzisz? teraz ty bedziesz cierpial xD
*smieje sie glosno*

Lilith - 2010-11-18 19:50:51

-a ty Ero sie tak nie ciesz
*pokazuje jezyk i wyjmuje ostatniego skreta*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 19:53:31

-ze niby co? bedziesz mnie teraz na litosc brala? ja tez mam giety... w pokoiku :D
*krzyzuje lapy* xD

Lilith - 2010-11-18 19:54:42

-czy ja chcialam sie z Toba podzielic tym skretem?
*podpalam i zaciagam sie mocno*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:02:05

-heh, i tak bym nie poszedl na to...
*siada na krzesle*
-za slabo sie starasz, dziewczyno...

Lilith - 2010-11-18 20:04:30

-ja sie nie staram
*usmiech*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:11:40

-buuu...
*zalamal sie xD*
-zgasilas mnie xD

Lilith - 2010-11-18 20:14:58

*pale dalej*
-co ci?

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:21:47

*zrywa sie i biegnie do niej*
-nie wytrzymam...
*lapie za blanta i ciagnie xd*

Lilith - 2010-11-18 20:22:28

*kopnelam cie w krok z z glana*
-to moje akysz

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:24:00

-nie...
*przezwycieza bol i pnie dalej*
-daj choc bucha xD

Lilith - 2010-11-18 20:24:38

*puszczam w ciebie dymek*
-co ty nie oddam ci

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:25:35

*lapie dym xD*
-to sobie wezme sam xD
*podskakuje i lapie w powietrzu za blanta*

Lilith - 2010-11-18 20:27:33

*szybkim ruchem zawiozuje cie lancuchem tak ze lezysz na ziemi a blanta dalej trzymam*
-dam ci pol tylko daj mi sie napalic

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:31:49

*wyrywa sie*
-dobra, ale pal szybko xD

Lilith - 2010-11-18 20:33:21

-nie pospieszaj
*biore bardzo male buchy*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:42:40

-no niee...
*sie probuje wyrwac*
-fajny tylek xDDD
*usmiecha sie szyderczo i czeka na reakcje*

Lilith - 2010-11-18 20:49:14

-chcesz zginac?
*kopniak w brzuch*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 20:59:51

-z twoich rak... zawsze!!
*wredny usmiech xDD*

haha niezla riposta co? :D

Lilith - 2010-11-18 22:47:12

-riposta powiasdasz...
*biore dosyc duzego bucha tak ze wiecej niz polowe przekroczylam*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 22:50:55

-daj daj daj daj... przekroczylas polowe...
*wyrywa sie jak foka*
xd

Lilith - 2010-11-18 22:51:53

*trzymam skreta i gdy jestes blisko by go zlapac ja specjalnie go przyblizam blizej mnie*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 22:56:39

-no nie badz taka noo...
*rzuca sie jak foka*
-jak chcesz bede ci prawic wiecej komplementow ale daj bucha xD
*smieje sie cicho*

Lilith - 2010-11-18 22:58:02

*dalej odsuwam skreta . zlowieszczy usmiech*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 23:00:30

oj oj, fajny tyleczku daj no go...
*smieje sie i tym razem lezy spokojnie*
-zaraz sie zjara, bez pomocy moich pluc no...
*odwraca sie najwiecej jak moze*
-jak chcesz komplementow powiedz ja tak moge dlugo...

Lilith - 2010-11-18 23:01:17

*biore jeszcze malego bucha*
-chcesz?.... a jak bardzo?

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 23:02:02

-bajdzio bajdzio...
*mowi z usmiechem i macha ozorem jak pies xD*

Lilith - 2010-11-18 23:05:49

*daje ci koncowke skreta*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 23:07:31

*lapie wszystko jednych buchem i trzyma z minute :D*
-fajnie ze w koncu sie zdecydowalas...
*wypuszcza dym i sie usmiecha*
-komplementy zadzialaly? xD

Lilith - 2010-11-18 23:08:10

-nie ale juz nie moglam zniesc twojego oddechu

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 23:09:54

-wiem... sam siebie tez nim powalam :D
*smieje sie i probuje wyrwac sie*
-to bedziesz mnie tak trzymala czy mnie wypuscisz?
*rzuca sie znowu tym razem spokojniej xD*

Lilith - 2010-11-18 23:10:37

-a co za to bede miec?

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 23:11:38

-haha a co bys chciala?

Lilith - 2010-11-18 23:12:16

-nie wiem ty kombinuj nie ja
*siedze i jem zamowiony deser*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 23:13:36

-ale ja nie wiem co ty lubisz...
*usmiecha sie*
-widze cie pierwszy raz i juz lece pod toba w lancuchach xD juz to raz przerabialem ale z elektryka w majtach
*smieje sie*

Lilith - 2010-11-18 23:14:10

-powrorka z rozrywki widze...

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-18 23:16:07

-jaka powtorka co?
*przestal sie smiac*
-co ty chcesz mi zrobic...?

Lilith - 2010-11-19 16:58:42

-ja?... nic... chyba ze sobie czyms zasluzysz na to...
*szatanski umsiech*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 17:44:46

-to nie jest kuuurdee smieszne
*powiedzial to z zajebistym akcentem na "kurde" :D*

Lilith - 2010-11-19 19:34:37

-hmm... dla mnie jest zajebiscie smieszne
*dalej ten sam usmieszek*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 19:55:03

-ale nie dla mnie xD
*wykrzywia sie*
-bo widzisz... podloga zimna, i korzonkow sie nabawie... moglabys mnie puscic?
*maslane ocza* :D

Lilith - 2010-11-19 20:04:02

-nie nie moge lubie sie znecac nad ludzmi
*usmieszek nie znika mi z twarzy*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 20:15:00

-no niee... ale nie nade mna!! xD
*rzuca sie jak dzika swinia*
-zostaw mnie zlotko!! xDD

Lilith - 2010-11-19 20:17:25

-ale ja lubie

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 20:22:07

-i czemu akurat mnie?
*lza pociekla xD*

Lilith - 2010-11-19 20:23:09

-bo byles pierwszy
*ciagne za lancuch*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 20:26:36

*lapie rekami za lancuch, zeby nie pociagnela dalej*
-uwazaj, jaja mi zgnieciesz...
*znowu lza pociekla*
-czemu wszystkie laski tutaj sa takie niedoble? xD

Lilith - 2010-11-19 20:32:31

-ups nie chcialam tak pociagnac
*niewinna mina*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 20:33:26

-klamca!! xD wy wszystkie byscie tylko kastrowaly xD

Lilith - 2010-11-19 20:34:09

-ja miala bym kastrowac?! uraziles moja dume
*smutna mina*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 20:38:06

-co?
*uspokoil sie*
-co taka nagla zmiana nastroju?
*chwila zastanowienia*
-juz wiem!! to pulapka!!!

Lilith - 2010-11-19 20:41:05

*jednym zwinnym ruchem odwiazuje Cie z lancuchu  tak ze tylko na rece masz zawiazny*
-no wlasnie ze nie

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 20:44:14

*jeszcze bardziej sie zmieszal... szok nie pozwolil mi sie ruszyc xD*
-ja juz nic nie rozumiem....
*moglby sie podrapac gdyby mial rece wolne xD*
-to co mi zrobisz? xD

Lilith - 2010-11-19 20:56:21

-ja nic  ci nie zrobie ... ladna pogoda nieprawdaz?

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 20:59:20

-jestesmy w kawiarni... jak sie zjaram, bedzie fajna pogoda :D

Lilith - 2010-11-19 21:01:06

-to chodz do mnie do pokoju mam spore zapasy
*usmiech*

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 21:04:02

-ze co? no to mnie rozwiaz... moge isc xD

Lilith - 2010-11-19 21:04:39

*znowu jednym ruchem zdejmuje lancuch*
-to idziemy?

Ero Sennin Kazeshini - 2010-11-19 21:05:37

*wstaje*
-no to idziemy...

GotLink.plsavo przeciw pleśni mytheraots busy Koln